Co kształtuje tożsamość matki, która sama wychowała się bez matki? 

  • Home
  • Co kształtuje tożsamość matki, która sama wychowała się bez matki? 
Matka która nie miała mamy

Temat macierzyństwa jest tematem pięknym, ale bywa też tematem trudnym. Dziś przychodzę z refleksją, jak wygląda macierzyństwo mam, które same w młodym wieku straciły swoją mamę, przez chorobę (rak, inne choroby), wypadek samochodowy, czy inne doświadczenia, które spowodowały, że tej ważnej osoby nie mogło być w ich życiu. Towarzyszenie mamie, która umiera na raka jest wspomnieniem, którego nigdy się nie zapomina, które zostaje z człowiekiem do końca życia. Kobiety, którym mam przyjemność towarzyszyć w ich drodze, zmianie, rozwoju, wzroście, często proszone przeze mnie o opowiedzenie o sobie, w pierwszym zdaniu mówią o sobie: „Gdy miałam … lat, zmarła moja mama/matka”. Te doświadczenie straty jest tak silne, że zaczyna opisywać ich osobę. Wiele momentów wpływa na określenie tożsamości kobiety, ale utrata mamy jest jednym z najsilniejszych doświadczeń w życiu kobiety. 

Strata matki jest jedną z najdotkliwszych strat w życiu. Fakt ten wynika z roli jaką pełni w procesie wychowania dziecka. Mama i tata w życiu dziecka to najważniejsze osoby. Każdy z rodziców ma inne zadanie przed sobą do wypełnienia. Zadania taty to zazwyczaj wychowanie dziecka, zaspokojenie potrzeb społecznych, ekonomicznych, opieka, bycie wzorcem. Mama pełni wiele ról od emocjonalnych, gospodarczych, społecznych, kulturowych i wiele innych (Cudak, 2012). Losy życia dziecka, jego edukacja, rozwój społeczny, emocjonalny, biologiczny, moralny uzależniony jest od rodziców, a przede wszystkim od matki. Wypełnianie właściwych zadań ojcowskich w rodzinie, które polegają na wychowaniu potomstwa, opiece, zaspokajaniu potrzeb społecznych, ekonomicznych stanowi dla dziecka dobry wzór społecznej roli w życiu rodziny. Natomiast matka w swym życiu rodzinnym pełni wiele ról społecznych, emocjonalnych, opiekuńczych, gospodarczych, kulturowych. Niejednolitość tych ról rodzicielskich, a także wielość podejmowanych zadań przez matkę w rodzinie, wynikają z jednej strony z odmienności psychicznej, znacznych różnic między kobietą i mężczyzną, z drugiej strony z kulturowych tradycji, które zakorzenione są tak mocno w wielu nawet młodych rodzinach mimo przemian społecznych, aksjologicznych, mówiących o równości, partnerstwie i podmiotowości kobiety w stosunkach rodzicielskich, w środowisku rodzinnym.

Jak utrata mamy może wpływać na kształtowanie się tożsamości kobiety? Kobietom, które doświadczyły straty może towarzyszyć samowystarczalność, strach przed przedwczesną śmiercią, uwielbienie tego, co przewidywalne i bezpieczne, poczucie samotności (Edelman, 2006). Strata w życiu osieroconej matki przejawia się w taki sposób, który trudniej zrozumieć kobietom, które cieszyły się towarzyszeniem mamy. Jak pisze Hope Edelman osierocona matka, „chce być matką, którą straciła, a także matką, którą jej matka nigdy nie miała szansy się stać” (s.10). Dość powszechnym zjawiskiem jest zjawisko kompensacji. Można je tłumaczyć, jako większa surowość w stawianych sobie wymaganiach związanych z macierzyństwem. Często pojawia się lęk o to, jak właściwie ma wyglądać proces wychowania swoich pociech, skoro nie mogą liczyć na wskazówki swojej przedwcześnie zmarłej mamy.

Wpływ na to, jak postrzegamy swoje macierzyństwo kształtuje bardzo wiele składowych. Na tożsamość mamy wpływa coś więcej niż tylko relacje między nią, a jej dziećmi. Na tożsamość takiej mamy wpływa również strata matki. W pamięci osieroconej młodej kobiety funkcjonują wspomnienia związane z życiem i śmiercią matki. Kobieta, która doświadczyła straty wykształca w sobie techniki przetrwania, dzięki którym poradziła sobie w momentach, w których  była sama na polu macierzyństwa bez wsparcia swojej matki. Jedną z najwcześniej wyuczonych technik jest samowystarczalność – nie ma matki na której można polegać, muszę sobie radzić sama. Jest jeszcze strach, który może towarzyszyć kobiecie, skoro moja mama przedwcześnie odeszła, to mnie też to może spotkać. I tu może pojawić się potrzeba rejestrowania najważniejszych wydarzeń w życiu rodzinnym młodej mamy. Potrzeba dokumentacji życia rodzinnego jest silniejsza wśród kobiet, które mają mało pamiątek po swojej zmarłej mamie. Często zdarza się, że zachowane przedmioty po osobie, która odeszła są umieszczone w najważniejszym miejscu w domu, aby mogły „towarzyszyć” w codziennym życiu jej córce. Jedną z najczęściej towarzyszących myśli jest zachowanie, jak największej ilości wspomnień, uchwycenie wspólnych chwil z dziećmi, próba zatrzymania czasu na zdjęciach, nagraniach, w listach, w pamiętnikach, na wszelki wypadek, bo co jeśli nie będzie można opowiedzieć, kiedyś swoim dzieciom. Tutaj dominującą rolę odgrywa myśl, co jeśli spotka mnie taki los, jak moją mamę, i nie będę mogła towarzyszyć swoim dzieciom w ich dorastaniu. Regularne dokumentowanie życia rodziny i dzieci daje możliwość pozostawienia po sobie przynajmniej małego śladu w postaci nagrań czy zdjęć. Taki drobiazg, który daje nadzieję na „zatrzymanie” dobrych chwil w postaci materialnej. Główną zaletą takich materiałów jest ich trwałość, bo ludzka pamięć nie jest w stanie wszystkiego zapamiętać. Na takich zdjęciach poza bliskimi osieroconych kobiet znajdują się one same, jakby próbowały przekazać swoim dzieciom: „Ja tu byłam”.

Kobiety biorą większą odpowiedzialność na siebie za dokumentowanie życia dziecka, przejmując rolę „rodzinnych kronikarek”. Kiedy rozmawiam z kobietami po stracie mamy we wczesnym okresie, często zwracają one ogromną rolę uwieczniania życia swojego i swoich bliskich czy to w formie zdjęć czy też przez filmowanie. Celem jest stworzenie czegoś trwałego, co zostanie dla pokoleń. Osierocone mamy starają się również aranżować dużo radosnych wydarzeń dla swoich bliskich, aby dzieci miały co wspominać.

W mojej pracy psychologicznej stawiam wówczas pytanie, dla kogo osierocona matka to robi? Czy robi to faktycznie dla swoich pociech, czy robi to tak naprawdę dla siebie, aby ukoić swoje wewnętrzne dziecko, którym była po śmierci matki? Zadane po cichu pytanie: „dla kogo to robisz?” wywołuje łzy. Często te łzy są bardzo oczyszczające i uwalniające.

Radzenie sobie ze stratą matki to proces, który wymaga czasu i cierpliwości. Każda kobieta przeżywa żałobę na swój sposób i w swoim tempie. Nie ma jednego właściwego sposobu na poradzenie sobie z taką stratą. Ważne jest jednak, aby pozwolić sobie na przeżycie wszystkich emocji, które pojawiają się w tym trudnym czasie, i szukać wsparcia wtedy, gdy jest to potrzebne.

Podsumowując, strata matki to jedno z najtrudniejszych doświadczeń, jakie może spotkać dorosłą kobietę. Wywołuje ona silne emocje, które mogą wpływać na różne aspekty życia. Kluczem do poradzenia sobie z tą sytuacją jest akceptacja własnych uczuć, szukanie wsparcia oraz znalezienie indywidualnych strategii radzenia sobie z żałobą. Ważne jest, aby pamiętać, że każda kobieta ma prawo do przeżywania tej straty na swój sposób i że nie ma jednej poprawnej drogi do uzdrowienia.

Bibliografia
Cudak H. (2012).  Rola matki w zaspokajaniu potrzeb emocjonalnych dzieci. Pedagogika Rodziny. Family Pedagogy 2(1), s. 21-29. 
Edelman H. (2006). Motherless Mothers